"Najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa i obronności Polski będzie przyjęcie zapisu o trwałym finansowaniu polskiego wysiłku zbrojnego w wysokości co najmniej 2 procent Produktu Krajowego Brutto rocznie. Decyzje podejmowane dotychczas w latach 2016-2017 z roku na rok, które gwarantowały wydatki na obronność na tym poziomie, teraz zostaną zastąpione ustawą, która zabezpieczy tę dolną granicę wydatków i pokaże ich perspektywę wzrostu" - wskazał minister w wywiadzie udzielonym "Polsce Zbrojnej".
Jak zauważył, kluczowa będzie zmiana, że wskaźnik wysokości wydatków na obronność będzie obliczany na podstawie wartości PKB na dany rok, a nie PKB z roku poprzedniego. "Do 2020 roku zamierzamy utrzymać nakłady na obronność na poziomie 2 procent. W 2021 roku wzrosną do 2,1 procent PKB, a potem będziemy je stopniowo zwiększać, tak by do 2032 roku osiągnąć 2,5 procent" - powiedział szef MON.
"Zwiększenie wydatków na obronność jest konieczne, po pierwsze byśmy mogli zrealizować program rozwoju sił zbrojnych zakreślony w SPO, a po drugie byśmy mogli sprostać wymaganiom NATO" - dodał.
Zdaniem ministra, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump słusznie podnosi kwestię, że skoro jego kraj finansuje większość budżetu Sojuszu, to inne państwa członkowskie powinny przeznaczać na obronność 2 procent PKB na obronę. "Polska spełnia ten warunek, podczas gdy zamożniejsze kraje Europy Zachodniej mają inny punkt widzenia w tej sprawie" - dodał.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
mp/