Jak informuje rzecznik biłgorajskiej policji, Milena Wardach, zgłoszenie o zaginięciu do lubaczowskiej komendy wpłynęło w poniedziałek. W miniony weekend z 18 na 19 stycznia br. 27-latek przyjechał na zabawe dyskotekową do Obszy. Gdy nie wrócił do domu rodzina zawiadomiła policję w Lubaczowie, która rozpoczęła poszukiwania. Od wczoraj w działania poszukiwawcze włączyła się biłgorajska policja i straż. Zwłoki ujawniono wczoraj tj. 21 stycznia br. w okolicy starej szkoły w Obszy.
Jak informuje portal www.elubaczow.com, z zapisu monitoringu klubu wynikało, że po zakończeniu zabawy chłopak wyszedł z lokalu. Nie miał na sobie kurtki i nie wiadomo dokąd się udał. Informacje te potwierdził serwisowi właściciel klubu. Wiele wskazuje na to, że przyczyną zgonu mogło być wychłodzenie organizmu. Szczegóły mają być znane po przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Policjanci prowadzą czynności pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Biłgoraju.