Przypomnijmy, że przetarg na wynajem całego budynku Spółdzielczego Domu Handlowego Spółdzielnia Mieszkaniowa "Łada" miała zamiar ogłosić pod koniec lutego br. (więcej na ten temat w artykule pt. SDH do wynajęcia). Po protestach ze strony przedsiębiorców, zajmujących pomieszczenia w biłgorajskim domu towarowym wycofano się z tego pomysłu, odkładając przetarg na bliżej nieokreślony czas.

Przez ostatnie dwa miesiące kupcy robili wszystko, by móc bez przeszkód w dalszym ciągu funkcjonować w budynku SDH. W tym celu założyli spółkę, która stara się o wynajem pomieszczeń ale bez ogłaszania przetargu.

Podczas ostatnich rozmów z przedstawicielami SM "Łada" zaproponowali, że wezmą na siebie obowiązek przeprowadzania remontów wewnątrz budynku, prace na zewnątrz pozostawiając do wykonania Spółdzielni. Bilgorajska.pl informowała o tym w artykule pt. Najem bez przetargu?. Padła też propozycja ogłoszenia przetargu ale jedynie na wolną powierzchnię, bez wypowiadania umów dotychczasowym najemcom. Wówczas nie uzgodniono żadnego wspólnego stanowiska. Konieczne było więc kolejne spotkanie, odbyło się ono dziś, w czwartek 18 kwietnia.

Podczas posiedzenia Rady Nadzorczej prezes Ryszard Bil wyjaśnił, że wniosek przedstawiony przez spółkę Biłgorajskie Centrum Handlowe dotyczący zaniechania ogłoszenia przetargu nie może zostać rozpatrzony pozytywnie, gdyż na takie postępowanie nie pozwala statut Spółdzielni Mieszkaniowej i regulamin.

- Ogłoszenie o przetargu będzie podane do wiadomości w lokalnej prasie, w pawilonie SDH, na tablicy ogłoszeń, jak również będzie dostępne na stronie Spółdzielni Mieszkaniowej "Łada" - poinformował prezes Bil i dodał: - Wypowiedziane zostaną dotychczasowe umowy najmu pomieszczeń, następnie zostanie ogłoszony przetarg. SM zawrze umowę z jednym podmiotem wyłonionym w drodze przetargu, ponieważ chodzi o zmianę odpowiedzialności nowego najemcy.

Podczas czwartkowego spotkania przedstawiciele najemców pytali m.in. o powody, dla których sprawa jest wg nich przeciągana w czasie, co działa na niekorzyść obu stron. - Zbyt dużo czasu tracimy na rozmowy. Zgodnie z umową przedstawiliśmy propozycje rozwiązania sytuacji, rozumiemy, że przetarg musi zostać ogłoszony, ale co z drugą opcją ogłoszenia go jedynie na wolne pomieszczenia? - dopytywali.

Do tego pomysłu ustosunkował się również prezes Bil. - Nie jest to dobry pomysł, bo nam chodzi o to, żeby był jeden gospodarz. Ten budynek ma być zadbany, na on stanowić wizytówkę Biłgoraja. Mam wątpliwości czy wy jako spółka, dacie gwarancję na to, że tak właśnie będzie - mówił dalej prezes.

- Dla nas najlepszym wyjściem jest ogłoszenie przetargu na wynajem całego budynku - poparł stanowisko przewodniczący Rady Nadzorczej Ryszard Korniak, zaznaczając, że nie widzi innej możliwości jak przystąpienie założonej przez handlowców spółki do postępowania przetargowego.

Zgodnie z założeniem obiekt ma zostać wynajęty na czas określony ale nie krótszy niż 10 lat, a każdy chętny do przystąpienia do przetargu zobowiązany będzie do wpłaty 93,5 tys. zł wadium, oraz złożenia weksla na kwotę 304 tys. zł, ma to być zabezpieczeniem czynszu. Wysokość miesięcznego czynszu ustalona została natomiast na kwotę 33 tys. zł + VAT (do tego należy doliczyć koszty mediów).

Jak zapewnił prezes Ryszard Bil po wyłonieniu zwycięzcy postępowania przetargowego zachowana zostanie obecna funkcja budynku.