
- Pogoda była znakomita a trasa niezbyt wymagająca. Było ciepło, ale nie gorąco, a poza tym cyklistów chłodził wiatr. Uczestnicy rajdu wybrali się na trasę różnymi jednośladami, od trekkingowych, przez górskie, miejskie i wspomagane elektrycznie. Wszyscy zdrowi i w dobrych nastrojach stawili się na mecie, gdzie odbyła się biesiada przy grillu - relacjonują organizatorzy z gminnych ośrodków kultury w Obszy i w Starym Dzikowie.
Większość rowerzystów, którzy wystartowali sprzed remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Zamchu, zarejestrowała się w Gminnym Ośrodku Kultury w Obszy. Byli to miłośnicy dwóch kółek w wieku od 10 do 78 lat.
Wszyscy przejechali drogami asfaltowymi i szutrowymi około 35 km, z Zamchu do Borowych Młynów, odwiedzili miejsce upamiętnienia bitwy pod tą miejscowością, by przez most na Tanwi i Olchowiec wrócić do Zamchu. Znicze i winiec pojawiły się również przy pomniku, upamiętniającym bitwę partyzancką nad Studzienicą. W imieniu rowerzystów hołd bohaterom złożyli skarbnik gminy Obsza Grzegorz Kutni i dyrektor miejscowego ośrodka kultury Bożena Bednarczuk oraz Elżbieta Goraj z Gminnego Ośrodka Kultury w Starym Dzikowie.
Jubileuszowy "Przygraniczny Rajd Rowerowy" przeszedł do historii, ale przedstawiciele obydwu gmin już pracują nad kolejnym wspólnym wydarzeniem. Będą to "Spotkania z kulturą na granicy", które są planowane 20 lipca, a gwiazdą imprezy będzie discopolowa grupa "Veegas".