
Ten obraz pokazuje tragedię, jaka rozegrała się ponad dwadzieścia lat temu w Rosji, w Osetii Północnej. Dokładnie 1 września 2004r., czyli w pierwszy dzień szkoły do placówki w Biesłanie, do której chodziły dzieci od 7 do 18 roku życia, weszła grupa uzbrojonych terrorystów należących do sił czeczeńskich. Jako zakładników wzięli ponad tysiąc osób, wśród których byli pracownicy, dzieci i ich rodzice. Po dwóch dniach negocjacji z napastnikami nastąpił szturm wojsk rosyjskich.
Niestety zakończyło się to prawdziwą maskakrą. Zginęły 334 osoby, a aż 700 zostało rannych.
Jedna z ocalałych, 9-letnia dziewczynka namalowała obraz, ukazujący tę tragedię.
Jeszcze w 2004 roku wylicytował go biłgorajski architekt Krzysztof Potocki. Przez wiele lat obraz był w jego zbiorach. Postanowił jednak pokazać go szerszej publliczności.
Jak wyjaśniał w rozmowie z portalem bilgorajska.pl chce przekazać ten obraz na rzecz Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnogrodzie, jako darowiznę.
Oficjalne przekazanie nastąpiło w bieżącym tygodniu, przy udziale burmistrza Tarnogrodu Pawła Deca oraz dyrektor Tarnogrodzkiego Ośrodka Kultury Renaty Ćwik.
Teraz każdy może zobaczyć, jak 9-letnie dziecko widzi jeden z największych zamachów terrorystycznych w Rosji.