Auto zapaliło się o godz. 17.35. Pożar wybuchł w komorze silnika. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej samochodu w obrębie akumulatora. Działania strażaków polegały na podaniu jednego prądu piany z szybkiego natarcia oraz na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia - wyjaśnia bryg. Mirosław Bury z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.
Straty oszacowano na 4 tysiące złotych, udało się uratować mienie o wartości 5 tysięcy. To już kolejny taki przypadek w Biłgoraju. I także w tym wypadku gaśnica samochodowa okazała się niewystarczająca do ugaszenia pożaru. - Wymagana przepisami jest gaśnica o wadze 1 kg, jednak często jest to waga niewystarczająca. Jeżeli ktoś wozi więcej robi to dla własnego bezpieczeństwa - dodaje bryg. Bury.