W poniedziałek 13 grudnia, w godzinach popołudniowych policjanci otrzymali zgłoszenie o zaginięciu 87-letniego mieszkańca gminy Józefów. Z informacji przekazanych przez rodzinę wynikało, że mężczyzna po godzinie 15:00 wyszedł z miejsca zamieszkania i udał się w kierunku lasu. Natychmiast na poszukiwania wyruszyli policjanci oraz strażacy. Poszukiwania odbywały się w trudnym terenie w nocy, a życie mężczyzny mogło być zagrożone z uwagi na ujemną temperaturę. Policjanci i strażacy przeczesywali las, sprawdzali ciągi komunikacyjne, zabudowania, pustostany i wszystkie miejsca w których mógł znajdować się mężczyzna.

- Do działań przystąpiło 7 jednostek straży pożarnych w tym 5 z OSP (Majdan Nepryski, Stanisławów, Górniki, Józefów i Stary Bidaczów ze sprzętem termowizyjnym) oraz 2 zastępy z JRG KP PSP w Biłgoraju - łącznie 40 strażaków - informuje Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Biłgoraju.

Do zdarzenia został zadysponowany także bezzałogowy statek powietrzny z obsługą z KP PSP w Świdniku. Po około godzinnych poszukiwaniach mężczyzna został zauważony przez mieszkańców w okolicach miejscowości Szopowe (3 km od miejsca zamieszkania).

- Jak się okazało przeszedł kilkanaście kilometrów i znajdował się już na terenie powiatu zamojskiego. W działania zaangażowanych było 20 policjantów z Komisariatu Policji w Józefowie dla których ogłoszony został alarm oraz funkcjonariusze z biłgorajskiej komendy - poinformowała mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.

87-latek po konsultacji medycznej został przekazany pod opiekę rodzinie.

- Tym razem poszukiwania zakończyły się szczęśliwie. Pamiętajmy, że panująca obecnie pora roku z niskimi temperaturami powietrza oraz bardzo szybko zapadający zmrok niejednokrotnie są przyczyną zaginięć zwłaszcza na terenach leśnych. Kilka godzin przebywania w warunkach niskich temperatur może skończyć się hipotermią, co z kolei jest stanem zagrażającym zdrowiu i życiu osób - podkreślają srażacy.