Herbata czarna czy herbata zielona?
Celowo odrzucam pozostałe herbaty typu oolong, pu-erh i herbatę białą, ponieważ zarówno herbata czarna jak i zielona są najpopularniejszymi z herbat w Polsce. Oczywiście przy wyborze, warto wziąć pod uwagę pozostałe rodzaje, ale żeby nie komplikować sobie wyboru, skupmy się na tych dwóch.
Zacznijmy od tego, czym różnią się te herbaty. Odpowiedź jest prosta - sposobem ich przetworzenia. Zdarza się, że amatorzy herbat nie zdają sobie sprawy, iż wszystkie jej kolory, czyli rodzaje - pochodzą od jednej rośliny - Camelia Sinensis. I to właśnie sposób przetworzenia listków tej rośliny decyduje o tym jaki produkt otrzymamy. Dla uproszczenia - herbata czarna przetworzona jest niemalże całkowicie. Od zerwania listków, przechodzimy przez proces więdnięcia, oksydacji, suszenia i podgrzewania. Z kolei herbata zielona poddawana jest jedynie procesowi więdnięcia, po którym podgrzewana jest do bardzo wysokich temperatur, by nie dopuścić do oksydacji - kluczowego procesu produkcji herbaty. Dzięki temu, że herbata zielona nie jest herbatą oksydowaną, znajduje się w niej więcej substancji powszechnie uważanych za dobre dla zdrowia. Nie oznacza to jednak, że herbata czarna jest pozbawiona tych substancji.
Jaka jest więc różnica? Przede wszystkim smak. Herbaty czarne cechują się ciemnymi nutami aromatycznymi: orzechy, czekolada, drewno, rodzynki, czasem również kwiaty, bądź owoce. Z kolei herbaty zielone to głównie świeże nuty kwiatowe i owocowe. Znaleźć możemy również herbaty o akcentach morskich - takie jak na przykład w zielonych herbatach japońskich.
Herbata sypana, czy herbata ekspresowa?
To drugi ważny element naszego wyboru. Odpowiedź sprowadza się zwykle do zadania sobie pomocniczych pytań: Czy nastawiam się na jakość, czy bardziej zależy mi na szybkości parzenia? Czy chcę mieć kontrolę nad parzeniem herbaty, czy wrzucam jedynie saszetkę do kubka… i tyle? Czy chcę delektować się różnymi aromatami w zależności od parzenia, czy wybieram jednorodny, płaski smak?
Jeśli odpowiedzieliśmy odpowiedzieliśmy twierdząco na pytania o jakość, kontrolę i różnorodność aromatów - wybraliśmy herbatę sypaną. Jeśli było odwrotnie - wybraliśmy herbatę ekspresową. Wybór jest prosty.
Wyższa półka, czy niższa?
To pytanie jest ściśle związane z pytaniem o herbatę sypaną i ekspresową. Żeby móc ocenić, czy herbata jest dobra, warto najpierw zrobić rozeznanie w Internecie. Z pomocą przychodzą blogi - tutaj jak w przypadku herbaty, warto również kierować się jakością. Na jednym z blogów o herbacie, Maciej Stafiej - autor bloga szeroko opisuje tematykę herbacianą: "Pisząc swojego 'Kurs na herbatę', staram się docierać głównie do osób zaczynających przygodę z herbatą. Tłumaczę w nim nie tylko, czym jest na przykład zielona herbata, ale opisuję kulturę jej picia, podróże na plantacje herbaty i wspominam o tajnikach produkcji suszu. Pomagam osobom zaczynającym przygodę z herbatą, w rozpoczęciu świadomej drogi herbaty" - pisze Maciej Stafiej, autor bloga Kursnaherbate.pl.
Gdybyśmy mieli więc kierować się kluczem "wyższa lub niższa półka" - zaczynamy od wiedzy. Później oceniamy czy jakość idzie w parze z ceną, czy jednak odwrotnie? Niestety zazwyczaj dobre herbaty są drogie. Warto jednak próbować znaleźć złoty środek, którego bez wiedzy możemy nie odnaleźć. Dlatego tak ważna jest świadomość i edukacja.
... na co mam ochotę?
Ostatnie, ale nie najmniej ważne pytanie. Czy decydując się na zakupy konkretnej herbaty kieruje się tym co faktycznie chcę pić? Jeśli tak - to wybór nie powinien być trudny, jednak i tutaj czają się pułapki. Dla przykładu, wybierając się do herbaciarni, możemy sugerować się zapachem pięknie opakowanych produktów. Pamiętajmy jednak, że im bardziej herbata pachnie (niekoniecznie samą herbatą), tym z gorszym produktem mamy do czynienia. Im więcej herbata ma dodatków - podobnie, herbata może (choć nie musi) być niższej jakości. Ten element może nam mocno zaburzyć percepcję na co faktycznie mamy ochotę. Dlatego idąc za przykładem poprzedniego punktu - uczmy się i poznawajmy herbatę. Wtedy wybory będą dużo łatwiejsze.