Przypomnijmy:
Pochodzący z Aleksandrowa Łukasz B., były działacz polityczny i biznesnem, był poszukiwany od lutego br. Wystawiono za nim list gończy, a następnie wydano Europejski Nakaz Aresztowania. Mężczyzna został zatrzymany przez niemiecką policję w kwietniu. Od tego czasu trwały starania o przekazanie podejrzanego w ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości. Pisaliśmy już o tym w artykule pt. Łukasz B. zatrzymany przez niemiecką policję .
Tak się stało. Łukasz B., mimo, że starał się o azyl w Niemczech trafił do kraju i obecnie przebywa w areszcie śledczym w Lublinie.
- Łukasz B. jest podejrzany o popełnienie 9 przestępstw w okresie od stycznia 2013 r. do grudnia 2018 r. - wyjaśnia w rozmowie z portalem bilgorajska.pl Piotr Marko, rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie i dodaje: - Są to czyny zabronione dotyczące wyłudzenia podatku VAT w kwocie blisko 500 tys zł i usiłowania wyłudzenia, udzielenia pomocy innej osobie do oszustwa w kwocie 300.000 zł, podżegania innych osób do składania fałszywych zeznań oraz zniszczenia dokumentacji.
Po przeprowadzeniu czynności procesowych z podejrzanym dnia 20 września 2019 r. został skierowany wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd zastosował przedmiotowy środek zapobiegawczy na okres do dnia 15 grudnia 2019 r. Jeśli są uzna go winny zarzucanych czynów może trafić na kratki nawet na 10 lat.
Obecnie toczy się dalsze postępowanie mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności. Po ich zakończeniu prokuratura zdecyduje czy postawione już zarzuty będą rozszerzone o kolejne. Poza Łukaszem B. w tej sprawie zarzuty usłyszały jeszcze inne osoby, o których prokuratura na razie nie informuje, gdyż te informacje mogą mieć wpływ na dalsze losy śledztwa.