Przypomnijmy, 2 marca br. w miejscowości Szozdy doszło do pożaru drewnianej stodoły i obory wraz ze sprzętem rolniczym. Wówczas straty oszacowano na 40 tys. zł. Jak później ustalili funkcjonariusze policji podpalenia dokonali dwaj nastolatkowie z OSP w Szozdach, którzy przyznali, że do podpalenia namawiał ich były naczelnik OSP w Szozdach Paweł M.
Mężczyzna przyznał się do zarzutu podżegania do popełnienia przestępstwa. - 15 października Sąd Rejonowy w Biłgoraju uznał Pawła M. winnym zarzucanego mu czynu i skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat - informuje Tadeusz Jodłowski, prezes Sądu Rejonowego w Biłgoraju.
Dodatkowo Paweł M. musi zapłacić karę grzywny w wysokości 3 tys. zł i pokryć koszty sądowe w wysokości 690 zł.
Wyrok nie jest prawomocny.
Natomiast dwoma nieletnimi podpalaczami zajął się sąd rodzinny.