~ W   Kaczyński jak się dowie ile mu przybyło emerytów to w depresję wpadnie i wyrwie sobie wszystkie włosy. Sztab tej Szydło już zastanawia się o ile podnieść podatek VAT. Gospodarka ,,kwitnie 4 % rocznie" Gangi wyłudzające VAT0- teściowa, wnuczek i sprzątaczka już są zakluczone. Bezrobocie spadło niemal do zera. A w ZUS-ie pieniędzy nie przybywa. Morawiecki już drugą maszynę zamówił do drukowania banknotów 500 złotowych. Ludzie się cieszą, bo dostają 500 zł na dziecko i do pracy chodzić nie muszą. Nawet zrezygnowali z chodzenia do Urzędu Pracy bo ich to poniża. Jedynie praca jaka ich czeka to jest praca przyjemna, przy której nie trzeba myśleć, ani się nadwyrężać fizycznie to jest robienie dzieci. I ja proponuję, żeby na dziecko było nie 500 zł ale 1000 zł i to na każde dziecko. A matce która urodzi chociaż jednego bobasa emeryturę należy dać, choćby nie przepracowała ani jednego dnia. Tak oto PIS-lamiści zbudują dobrobyt bez pracy, tylko na drukowaniu pieniędzy. To będzie takie perpeetum mobile ekonomiczne, którego nikt jeszcze nie wymyślił. A Wielki Kurdupel dostanie nagrodę Nobla z ekonomii oczywiście.