Odszkodowanie Ci się należy. I basta!
Odszkodowanie to powszechnie znane świadczenie, należne poszkodowanemu za wyrządzoną mu przez dany podmiot krzywdę. Świadczenie to pełni funkcję kompensacyjną - "wynagradza" uszczerbek, który powstał wskutek zdarzenia wywołującego szkodę. Odszkodowanie obejmuje szkodę rzeczywistą oraz tak zwane utracone korzyści - słowem, wszystko to, co poszkodowany osiągnąć mógłby w przypadku, gdyby nie doszło do danego zdarzenia. Wysokość odszkodowania w dużej mierze zależy od prawidłowego wykazania poniesionego uszczerbku.
W przypadku zadośćuczynienia jest trochę inaczej - tu podstawą uzyskania rekompensaty jest doznana krzywda oraz cierpienie. Celem zadośćuczynienia jest wyrównanie szkód niemajątkowych - np. krzywdy fizycznej lub psychicznej. To wnioski o przyznanie zadośćuczynienia częściej spotykają się z decyzją odmowną bądź zaniżoną jego kwotą.
Ubezpieczyciel: "daję 13 tys. zł". Dostała 12 razy więcej
Zaniżanie odszkodowania bardzo często dotyczy wypadków komunikacyjnych. Towarzystwa ubezpieczeniowe nierzadko wypłacają poszkodowanym pieniądze w kwotach, które nie wystarczają, by pokryć szkodę. Tymczasem, w wypadkach drogowych uszkodzony zostaje najczęściej nie tylko sam pojazd, bo poważnych obrażeń doznaje także kierowca oraz pasażerowie.
Pani Halina ucierpiała w wypadku, w którym inny kierowca wjechał w tył jej pojazdu. W efekcie doznała poważnego uszkodzenia kręgosłupa. Konieczne okazało się też leczenie psychiatryczne. Początkowo, ubezpieczyciel zadecydował, że wypłaci jej… 13 tysięcy złotych. Kolejno zaproponował nieznacznie przewyższającą tę kwotę ugodę w wysokości 15 tysięcy złotych. Pani Halina zdecydowała się jednak walczyć o swoje - w wyniku współpracy z kancelarią odszkodowawczą, ostatecznie otrzymała 160 tysięcy złotych. To aż dwunastokrotnie wyższa kwota odszkodowania!
Zobacz ile wywalczyli inni
To zresztą nie jedyny przypadek, kiedy kancelaria odszkodowawcza pomogła uzyskać poszkodowanemu kilku - lub kilkunastokrotnie wyższą niż zaoferowana przez ubezpieczyciela kwotę. Zobacz sam, jak Aneta K., Marcin S., Joanna R. czy Krystian D., gdyby zostali bierni i nie walczyli o swoje z ubezpieczycielami, dostaliby ponad 10-krotnie mniejsze odszkodowanie!
POZNAJ HISTORIĘ 5 OSÓB, KTÓRE NIE ZGODZIŁY SIĘ Z DECYZJĄ UBEZPIECZYCIELA
Odwołaj się bez względu na propozycję ubezpieczyciela
Pamiętajmy, że jeśli nie zgadzamy się z decyzją zakładu ubezpieczeń, mamy możliwość odwołania się od niej. Zakład ubezpieczeń ma obowiązek rozpatrzenia naszego odwołania oraz ustosunkowania się do zawartych w nim treści. Jeśli odpowiedź będzie odmowna, możemy wystąpić na drogę sądową. Ubezpieczyciele na ogół próbują zmniejszyć swoją odpowiedzialność lub uchylić się od niej w całości, dlatego znaczna większość przypadków, kiedy to wystąpiono o większe odszkodowanie, kończy się właśnie w odmowny sposób.
Polacy najczęściej niezadowoleni z ubezpieczeń komunikacyjnych
Ubezpieczenia komunikacyjne to najpopularniejsze polisy, jakie posiadają Polacy. Według danych Komisji Nadzoru Finansowego, pod koniec 2015 r., polscy kierowcy posiadali ponad 20 milionów ubezpieczeń OC oraz 5,5 milionów ubezpieczeń AC.
Według informacji Polskiej Izby Ubezpieczeń, w ostatnich trzech miesiącach 2015 r., złożonych zostało prawie 47 tysięcy reklamacji dotyczących ubezpieczeń komunikacyjnych. Polacy skarżyli się najczęściej na odmowę wypłaty ubezpieczenia lub wypłatę w ograniczonym zakresie. Spośród wszystkich złożonych reklamacji, tylko 10,5 tysiąca zostało uznanych, a prawie 33 tysiące - odrzuconych. T o aż 70% wszystkich reklamacji. Tylko 5,5 tysiąca spraw trafiło do sądu, a to jedynie 16% odrzuconych reklamacji. Reszta spraw wciąż jest w toku.