Świętowanie jubileuszu 100 lat istnienia Ochotniczej Straży Pożarnej w Tarnogrodzie rozpoczęto od mszy św. odprawionej w kościele parafialnym pw. Przemienienia Pańskiego, w intencji strażaków. Następnie uczestnicy uroczystości przeszli przed remizę OSP, gdzie dokonano odsłonięcia tablicy pamiątkowej, usytuowanej na ścianie frontowej budynku. Dalsza część wydarzenia miała miejsce na placu przed Tarnogrodzkim Ośrodkiem Kultury.
W obchodach jubileuszu udział wzięli m.in.: burmistrz Tarnogrodu Eugeniusz Stróż, prezes zarządu OSP Józef Czarny, posłanka na Sejm RP Genowefa Tokarska, starosta powiatu biłgorajskiego Marian Tokarski, komendant KP PSP w Biłgoraju Wiesław Krent, prezes Zarządu Oddziału Powiatowego Zw. OSP st. bryg. w stanie spoczynku Mieczysław Skura, z-ca komendanta KPP w Biłgoraju Marek Jamroz, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego Michał Mulawa, z-ca nadleśniczego Nadleśnictwa Biłgoraj Leszek Turczyniak, ks. dziekan Jerzy Tworek. Nie zabrakło też mieszkańców Tarnogrodu. Wszystkich gości witał dyrektor miejscowego Gimnazjum Janusz Skubisz.
Rys historyczny jednostki przytoczył druh Piotr Fusiarz. - W roku 1916 z inicjatywy młodego, bo 21-letniego mieszkańca Tarnogrodu, Wincentego Dołomisiewicza, utworzono Ochotniczą Straż Pożarną. Zorganizowana jednostka stała się zalążkiem organizacji wojskowej, w roku 1918 jednostka przestała istnieć, ponieważ wszyscy jej członkowie wstąpili do Legionów. W roku 1920 jednostkę OSP reaktywowano. Pięć lat później powołano nowy zarząd OSP. W tym okresie jednostka liczyła 40 osób, wraz z zarządem. Na początku lat '30 zbudowano pierwszą remizę, któa stanęła w rynku - mówił Piotr Fusiarz.
Druhowie od początku byli dobrze wyszkoleni i wyposażeni. Na początku wyjazdy do pożarów odbywały się furmankami. Do '39 roku jednostka przejawiała dużą aktywność, a przynależność do OSP była zaszczytem. Wybuch II wojny światowej częściowo zahamował aktywność jednostki. Remiza OSP przez czas wojny służyła Niemcom jako magazyn broni. Ale to była tylko przerwa w działalności strażaków - ochotników. Tuż po wojnie jednostka powróciła do dawnych zadań.
- Pierwszy samochód strażacki jednostka otrzymała w 1948 roku. Szeregi zasila wielu nowych strażaków, którzy na miejscy spalonej remizy budują nowy budynek, w tym miejscu obecnie znajduje się dom kultury. W zamian za to jednostka otrzymała zgodę na budowę remizy przy ul. Kościuszki. Prace rozpoczęły się w 1956 roku - opowiadał druh Fusiarz.
Obecnie funkcję prezesa pełni Józef Czarny, a naczelnika Daniel Bartosik. Służbę pełni 53 członków, w tym 23 ratowników. W ramach OSP działa też młodzieżowa drużyna pożarnicza i strażacka orkiestra dęta. Jednostka dysponuje dwoma pojazdami, wyposażonymi w sprzęt ratowniczo - gaśniczy. 24 maja 1995 roku, decyzją Komendanta Głównego PSP, jednostka została włączona do krajowego systemu ratowniczo - gaśniczego.
Obchody jubileuszu były także okazją to wręczenia odznaczeń najbardziej zasłużonym strażakom - ochotnikom. Odznaczenie, uchwałą Zarządu Głównego OSP RP z maja br., otrzymała również cała jednostka OSP Tarnogród. Za ofiarną działalność w ochronie przeciwpożarowej dla dobra mieszkańców przyznano Złoty Znak Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP. Tego dnia jednostka OSP w Tarnogrodzie otrzymała również sztandar, który został przekazany przez Społeczny Komitet Fundatorów Sztandaru.
Zaproszeni gości podkreślali, że to właśnie strażacy cieszą się największym zaufaniem ze strony społeczeństwa, co jest wynikiem ich ofiarności i oddania w pełnieniu swojej służby. Posłanka Genowefa Tokarka mówiła, że za sto lat działalności, bezinteresownego niesienia pomocy należą się słowa podziękowania i uznania.
- Na was zawsze można liczyć, w momencie jakiegokolwiek zagrożenia możemy być zawsze pewni, że z pomocą pospieszą strażacy. Wachlarz działalności strażaków - ochotników stale się rozwija. Początkowo gasili pożary, teraz pomagają w każdej sytuacji. Trudno sobie wyobrazić codzienność bez druhów. Za to serdecznie dziękuję - podsumował starosta Marian Tokarski.
Niedzielną uroczystość zakończyły występy artystyczne.