Wiosną 1943 większość polskich Żydów już nie żyła. W największym getcie na okupowanych ziemiach polskich, w Warszawie, zostało około 50-60 tys. Żydów. Wśród nich byli ludzie młodzi, członkowie żydowskich organizacji młodzieżowych. Ci nastoi dwudziesto- letni chłopcy i dziewczęta, pozostający bez swych najbliższych, byli świadomi swojej sytuacji. Mord polskich i europejskich Żydów trwał na oczach świata, który milczał.
Już po raz czwarty w rocznicę powstania Muzeum Historii Żydów Polskich Polin organizuje akcję społeczno-edukacyjną "Żonkile".
Dzisiaj o godz. 12.30 na stronie internetowej muzeum www.polin.pl. miał premierę film o powstaniu w getcie warszawskim "Nie było żadnej nadziei…" Przez internet oglądała go młodzież zgromadzona w bibliotekach w całej Polsce. W tej akcji postanowiła wziąć także udział Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Biłgoraju. Placówkę odwiedzili pierwszoklaściści z Liceum Ogólnokształcacego im. ONZ. Film o powstaniu pokazuje, że warszawscy Żydzi nie walczyli w imię zakończenia okupacji niemieckiej, odzyskania niepodległości, a nawet wolności. Odwołując się do słów Marka Edelmana - była to walka o możliwość wyboru sposobu umierania. Potwierdzają to wspomnienia i relacje uczestników tamtych wydarzeń, którzy tam i wtedy przystępowali do walki z Niemcami z przekonaniem, że nie mogą wygrać. To właśnie czyni z powstania w getcie warszawskim wydarzenie o wyjątkowym charakterze, nie mieszczącym się w polskiej tradycji walk narodowo-wyzwoleńczych. - Czuliśmy, że jesteśmy w zapomnieniu. Nie tylko przez ludzi po drugiej stronie ulicy, ale że cały wolny świat to widzi, ale nawet nie kichnie - mówi w filmie Marek Edelman, jeden z przywódców powstania.
Po wspólnym obejrzeniu filmu dyskutowano o powodach wybuchu powstania, którymi kierowali się żyjący w getcie Żydzi, a także ruchach narodowych w Polsce. Następnie zgromadzeni w bibliotece otrzymali papierowe żonkile wykonane przez Natalię Czachorowską.
- Symbolem obchodów 73. rocznicy Powstania w Getcie Warszawskim jest żonkil - kwiat, którego płatki układają się w kształt sześcioramiennej gwiazdy. Dlatego my dziś dla Was przygotowalismy takie kwiaty, jeśli chcecie możecie je przymocować, aby symbolicznie uczcić pamieć tamtych wydarzeń - mówiła Dorota Maksymiuk z MiPBP. Podkreśliła, że to właśnie od młodych ludzi zależy, czy przetrwa pamięć tego okrutnego obrazu zagłady polskich Żydów.
Aktualnie w czytelni MiPBP można obejrzeć wystawę książek o kulturze żydowskiej, a także kluczowych postaciach powstania.