Spotkanie odbyło się w środę, 3 lutego, w sali konferencyjnej biłgorajskiego Urzędu Miasta. Udział w nim wzięli: burmistrz Janusz Rosłan, jego zastępca Michał Dec, jak również kierownik referatu inwestycji Jerzy Sosnowski oraz Maciej Swatowski. Byli też przewodniczący prawie wszystkich rad osiedlowych.
- Zaprosiliśmy państwa, by zasięgnąć opinii w sprawie programu, który umożliwi nam aplikowanie o środki unijne na budowę instalacji opartych na odnawialnych źródłach energii, czyli solary, fotowaltaika, pompy wodne, kotły na biomasę. Są jednak pewne ograniczenia - rozpoczął spotkanie burmistrz Janusz Rosłan.
Wiceburmistrz Michał Dec wyjaśnił, że na przełomie marca i kwietnia Zarząd Województwa zamierza ogłosić nabór wniosków na dofinansowanie na projekty w ramach energii odnawialnej. Wymagania są podobne jak przy poprzednim naborze. Teraz jest jednak jeden warunek - moc zainstalowanych urządzeń nie może przekroczyć 2 MW.
- Przy poprzednim naborze nie było tego ograniczenia, a nasz projekt był jednym z największych. Teraz musimy się zmieścić w tej mocy - mówił burmistrz Dec.
Obecnie na liście rezerwowej (instalacje solarne) znajduje się 410 osób, jeśli wszyscy wzięliby udział w projekcie do zainstalowania byłoby ok. 1000 paneli, co daje ok. 1,5MW mocy. Do wykorzystania, dla pozostałych mieszkańców, pozostaje więc jedynie 0,5 MW.
Istnieje też możliwości starania się o dofinansowania na zestawy solarne oraz fotowoltaikę. Jednak takie rozwiązanie znacznie zmniejsza nasze szanse na pozyskanie pieniędzy (inne kryteria niż przy dofinansowaniu jedynie zestawów solarnych). Tę kwestię konsultowały władze miasta z przewodniczącymi rad osiedlowych. Ważną kwestią był m.in. brak możliwości ewentualnej sprzedaży nadwyżki wyprodukowanej energii. Nie wiadomo też ilu mieszkańców chciałoby zainwestować w prywatną elektrownię. Padały też argumenty o dużej ilości chętnych w dalszym ciągu oczekujących na zainstalowanie solarów. Decydując się na starania o środki na oba źródła energii odnawialnej możemy nie dostać dofinansowania na żaden projekt.
- Kwota przewidziana na całe województwo to 427 mln zł. W województwie jest 213 gmin i uważam, że jeśli nie wszystkie to na pewno większość złoży wnioski. Czyli na jeden samorząd to ok. 2 mln zł. Oznacza to, że nie wszyscy, którzy złożą wnioski otrzymają dofinansowanie - mówił dalej Michał Dec.
Wszyscy zgodnie uznali, że najlepszym rozwiązaniem będzie dokończenie projektu polegającego na montażu solarów, a o pieniądze na fotowoltaikę samorząd powinien starać się przy najbliższej okazji. Rozważana jest jedynie kwestia zamontowania instalacji fotowoltaicznej na budynku Urzędu Miasta.
10 lutego ogłoszony zostanie nabór wniosków na instalacje solarne. Decydować będzie kolejność zgłoszeń. Nie będzie możliwości zapisywania się na listę rezerwową. Ci, którzy już są na taką listę zapisani, będą musieli uaktualnić deklarację, w innym wypadku zostaną skreśleni z listy. Koszty montażu będą znane dopiero po rozstrzygnięciu przetargu.