Podopieczni Marcina Szoździńskiego potwierdzili bardzo dobrą formę, jaką prezentowali w meczach towarzyskich. Na boisku w Tyszowcach, choć byli skazani na pożarcie, to pokazali się z bardzo dobrej strony. Gospodarze po zdecydowanym zwycięstwie przed tygodniem w Wożuczynie, tutaj również liczyli na lekką przeprawę. Jednak srogo się zawiedli.
Piłkarze Victorii zaczęli z wyraźnym defensywnym nastawieniem, oddając środkową strefę boiska gospodarzom. Ci jednak grali zbyt nieporadnie. Ich akcje były nieprzygotowane, w większości kończyły się na dobrze dysponowanej defensywie gości. W miarę upływu czasu Victoria coraz śmielej zaczęła sobie poczynać i przeprowadzała groźne kontrataki. Jednak do przerwy żadnej z drużyn nie udało się stworzyć czystej sytuacji do strzelenia gola.
Na początku drugiej odsłony gospodarze mieli szansę na objęcie prowadzenia. Późniak z lewej strony wyłożył piłkę Somikowi, a ten mając przed sobą tylko bramkarza strzelił obok bramki. Goście nie chcieli być dłużni. W 55 min Dawid Rymarz po indywidualnej akcji ograł obrońcę i nie dał żadnych szans bramkarzowi gospodarzy. Mając przed oczyma widmo porażki podopieczni Jacka Paszkiewicza zaatakowali bardziej zdecydowanie. Jednak to gracze Victorii po szybkich kontrach stwarzali groźniejsze sytuacje. Na przeszkodzie stawał dobrze dysponowany Bartoszyk. Od 66 min Victoria grała z przewagą jednego zawodnika i wydawało się, że dowiezie zwycięstwo do końca. W doliczonym czasie gry Marcin Późniak w pełnym biegu uderzył z ok. 16 m na bramkę gości. Wawrzusiszyn sparował piłkę przed siebie, ale dobitka Pawła Maliszewskiego była już skuteczna.
Szkoda straconych dwóch punktów (jakże potrzebnych w ligowej tabeli), bo w przekroju całego meczu Victoria zasłużyła na zwycięstwo.
Huczwa - Victoria 1:1 (0:0)
Bramki: Paweł Maliszewski (90) - Rymarz (55).
Huczwa: Bartoszyk - Joniec, Babiarz (73 Piotr Maliszewski), Orzechowski, Grela, Mruk (10 Cieślik), Pawlenko, Paweł Maliszewski, Somik, Chałasa (75 Walentyn), Późniak.
Victoria: Wawrzusiszyn - Góra, Jonak, Krupa, Świderek (20 Szostak), Krzychowiec (75 Syty), Piotr Makuch, Kozyra, Robak, Leniart (80 Grzyb), Rymarz (85 Mojak).
Żółte kartki: Somik, Orzechowski (H) - Krupa, Wawrzusiszyn, Kozyra, Robak (V). Czerwona kartka: Joniec (H).
Sędziował: M. Szczurek.