W czwartek 22 kwietnia do policjantów biłgorajskiej komendy zgłosiła się 54-letnia mieszkanka powiatu, która odebrała telefon od mężczyzn podających się z pracowników banku.
- Pierwszy rozmówca poinformował ją, że doszło do próby wyłudzenia środków pieniężnych zgromadzonych na koncie kobiety. Następnie polecił jej zainstalowanie na telefonie programu, który umożliwia zdalne sterowanie systemem operacyjnym przez internet. Kobieta posłuchała i przekazała mężczyźnie wygenerowane kody oraz swój numer klienta i hasło do konta. W następstwie aktywowana została usługa umożliwiająca płatności telefonem, a kod aktywujący 54-latka przekazała nieznanemu rozmówcy - opisuje całą sytuację mł. asp. Joanna Klimek, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Następne instrukcje kobieta otrzymywała od kolejnego mężczyzny, który polecił jej udać się do banku i wypłacić pieniądze. Po dotarciu do placówki miała się z nim skontaktować po dalsze wytyczne. Rozmówca zabronił jej o sytuacji informować pracowników banku, ponieważ jak twierdził mogą być zamieszani w proceder i ktoś z nich może być oszustem.
Kobieta wykonywała polecenia i poszła do banku. Na miejscu okazało się na szczęście, że centrala banku z uwagi na podejrzane próby zalogowania zablokowała między innymi jej konto i aplikację mobilną. Kobieta przekazała tą informację instruującemu ją rozmówcy. Następnie zadzwonił do niej trzeci mężczyzna, który podszywając się pod policjanta biłgorajskiej komendy, kazał jej postępować zgodnie z otrzymanymi wytycznymi.
- Jednak tym razem poszła do komendy policji ponieważ chciała sprawdzić czy naprawdę dzwonił do niej jakiś policjant. Dalsza historia jest już jasna. Kobieta dowiedziała się, że miała do czynienia z oszustami i złożyła zawiadomienie o próbie oszustwa - dodaje rzecznik Klimek.
Przypominamy! Oszuści w większości przypadków wykorzystują nieuwagę, pośpiech i zwykłą naiwność, a nie zaawansowane oprogramowanie czy nowe technologie! Bardzo ważna jest ochrona swoich danych personalnych! Nigdy nie należy logować się z komputera obcego na przykład w kafejce internetowej czy u znajomego, gdyż nie mamy pewności, że na danym komputerze nie jest uruchomione oprogramowanie do pozyskiwania informacji, które powinny być znane tylko nam. Nie instalujmy dodatkowego oprogramowania na polecenie nieznanych nam osób, nie przekazujmy nikomu loginów, haseł czy kodów aktywujących! Nie należy podawać żadnych danych w odpowiedzi na rzekome zapytania od administracji serwisu aukcyjnego, są to w 100% preparowane przez oszustów wiadomości celem przejęcia naszego konta użytkownika.
Podczas zakupów internetowych musimy zwracać uwagę na każdy nawet najdrobniejszy szczegół. Czasami jest to pojedyncza litera w adresach lub nazwach portali. Jeśli otrzymamy SMS o zaległości i mamy wątpliwości czy tak jest faktycznie skontaktujmy się z usługodawcą przez infolinię i potwierdźmy, że faktycznie mamy jakieś zadłużenie. Pamiętajmy również o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas płatności online, a także o tym, że żaden bank nie wysyła do swoich klientów wiadomości z prośbą o podanie haseł lub loginów w celu weryfikacji!