Do zatrzymania doszło w Różańcu w okolicy stacji benzynowej. Przejeżdżający patrol policji zauważył mężczyznę spieszącego się do samochodu, w którym czekał na niego kolega.
- Kierowca na widok radiowozu zapalił silnik samochodu. Wracajacy ze stacji mężczyna bardzo się spieszył. Wszystko to wzbudziło podejrzenia policjantów, którzy zdecydowali się wylegitymować mężczyzn. Okazało się, że wychodzący ze stacji 25-latek miał przy sobie 3 tys.zł w gotówce i bilonie, a także podejrzane urządzenie elektroniczne - relacjonuje Milena Wardach, rzecznik biłgorajskiej KPP.
Jak sie okazało 25-latek przykładał do maszyny tzw. samoróbkę, która powodowała, że automaty naliczały mu dodatkowe punkty. Czekający na niego 40-latek nie posiadał natomiast uprawnień do kierowania samochodem. Obaj mężczyźni zostali aresztowani. W toku śledztwa okazało się,w przeszłości byli wielokrotnie karani za przestępstwa narkotykowe i naruszenia mienia. Obaj są mieszkańcami Ostrowa Świętokrzyskiego.
Za to oszustwo grozi im do ośmiu lat pozbawienia wolności.