Pogoda panująca w naszym regionie, w ostatnim czasie nie sprzyja zabawom na śniegu i lodzie. W wielu miejscach plusowa temperatura powoduje tzw. "roztopy".
Niestety nie wszyscy zwracają uwagę na bezpieczeństwo. Przy jednej z takich zabaw interweniowali policjanci z Biłgoraja. Mieszkanka miasta zauważyła dwóch chłopców bawiących się na zamarzniętym zalewie. Mając świadomość tego, że w każdej chwili lód może się załamać i może dojść do tragedii, kobieta natychmiast powiadomiła policję. W tym samym czasie inny przechodzień krzyknął za dziećmi, które słysząc okrzyki powoli opuszczały niebezpieczną ślizgawkę.
Wysłany na miejsce patrol szybko ustalił personalia schodzących z tafli dzieci, okazało się że byli to dwaj 12-latkowie z Biłgoraja. Chłopcy tłumaczyli policjantom, że chodzili po lodzie chcąc dostać się na wyspę na środku zalewu. Jednak młodzi ludzie najwyraźniej nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakie im groziło. Ich brak wyobraźni mógł zakończyć się tragicznie. Na szczęście dzieci całe i zdrowe wróciły do domów. Policjanci przekazali chłopców pod opiekę rodziców, informując o formie ich niebezpiecznej zabawy.