- Poprzednie wieże były za niskie i wiekowe. Były także problemy z uzyskaniem pozytywnego przeglądu okresowego. Na wieżach zamontowane są kamery i radiolinie, które umożliwiają przesyłanie obrazu z kamer bezpośrednio do Nadleśnictwa. - informuje w rozmowie z portalem bilgorajska.pl, Marian Kudełka, szef Nadleśnictwa Biłgoraj. Tak nowoczesny sprzęt umożliwia szybsze wykrywanie pożarów. Obraz z masztu w Rogóźniance przesyłany jest do wieży na ul. Zamojskiej, a następnie do Nadleśnictwa. Obserwatorzy nie będą już musieli siedzieć na wieżach. Jedynie w przypadku awarii kamery.
Ta na ul. Zamojskiej ma 56 metrów wieży, maszt w Rogóźniance ma 60 metrów. Przy dobrych warunkach widoczność z wieży sięga nawet 20 kilometrów.
Wieże zostały sfinansowane częściowo w Funduszu Leśnego, częściowo ze środków własnych Nadleśnictwa Biłgoraj. Koszt ich postawienia to 1 mln 260 tys.zł.