Jeszcze w 2008 roku po konsultacjach i przy udziale społeczeństwa został opracowany i przyjęty tzw. Plan Odnowy Miejscowości, którego głównym celem było zagospodarowanie terenu wokół zalewu oraz modernizacja miejskiego rynku wraz z uwzględnieniem placu zabaw. Ważnym elementem tego planu była także budowa elementu dekoracyjnego w postaci fontanny, jak również zagospodarowani terenu wokół niej, czyli ustawienie kulistych klombów. Na podstawie Planu Odnowy Miejscowości został złożony wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich - Odnowa Wsi. - Otrzymaliśmy środki na sfinansowanie inwestycji w wysokości 75% kosztów kwalifikowanych, w związku z tym przystąpiliśmy do realizacji. Powstał plac zabaw, inwestycja nie mniej ważna od fontanny, ale na pewno mniej widoczna, gdyż usytuowana na zapleczu - powiedział burmistrz Frampola, Tadeusz Niedźwiecki.
Cała inwestycja powstała zgodnie z projektem, którego autorką była Barbara Szymczak, wykonawcą natomiast było przedsiębiorstwo usługowo - budowlane z Pulczynowa. - W tej chwili jesteśmy już po kontroli Urzędu Marszałkowskiego i czekamy na zwrot pieniędzy. Różne są opinie na temat wyglądu fontanny, ale ja sądzę, że znacząco poprawiła wygląd naszego rynku - dodał burmistrz Niedźwiecki.
We Frampolu realizowana jest jeszcze inna inwestycja, na którą z całą pewnością czekają mieszkańcy nie tylko gminy, ale także okolic. Mowa o zalewie, o którym wspominaliśmy już w poprzednim wydaniu naszej gazety. - Złożyliśmy wniosek do Regionalnego Programu Operacyjnego i już otrzymaliśmy pieniądze, ponad milion złotych. W tej chwili jesteśmy na etapie projektowania, projektanci oczywiście muszą uwzględnić założenia, a chcemy w okolicach zbiornika wykonać m.in. oświetlenie, ścieżkę rowerową, plażę, pływające pomosty, jak również wyznaczyć kąpielisko - stwierdził burmistrz. Zakończenie tej inwestycji zaplanowane jest na przyszły rok, więc chętni do skorzystania z kąpieliska we Frampolu muszą uzbroić się w cierpliwość i zaczekać do następnego lata. Na pewno w okolicy zalewu powstanie wypożyczalnia sprzętu pływającego, a żeby zapewnić bezpieczeństwo wypoczywającym zamontowane zostaną kamery.
Drobne problemy miasto ma natomiast z planowanym już od jakiegoś czasu monitoringiem. Kamery miały być zainstalowane na głównej krzyżówce Frampola, gdzie regularnie dochodzi do kolizji. Miały też zapewnić bezpieczeństwo korzystającym z uroków wyremontowanego rynku i nowo powstałego placu zabaw. Do tej pory w planach było zainstalowanie monitoringu radiowego, ale okazało się, że jest on dużo droższy od kablowego. Do tego wycofał się dotychczasowy wykonawca i koniecznym było znalezienie nowego. Jednak jak zapewnia burmistrz Frampola, monitoring ruszy na pewno w tym roku.