25 stycznia br. po południu 75-letnia mieszkanka Biłgoraja odebrała telefon. Mężczyzna przedstawił się jako policjant i poinformował ją, że jej znajomy spowodował wypadek w którym ranna została kobieta, która przebywa obecnie w szpitalu ze złamaną ręką oraz nogą. Rzekomy znajomy został zatrzymany i przebywa w komendzie. - Mężczyzna powiedział, że jeśli kobieta wpłaci kaucję to jej znajomy zostanie wypuszczony. I że wkrótce ktoś przyjedzie odebrać pieniądze na kaucję - wyjaśnia podkom. Tomasz Kasprzyk z KPP w Biłgoraju.
Faktycznie mężczyzna wkrótce zgłosił się do kobiety, a ta wręczyła mu 2 tys.dolarów i 5 tys.zł. Po chwili zorientowała się, że została oszukana.
Policja w dalszym ciągu ostrzega przed oszustami wyłudzającymi pieniądze od starszych osób.
- Nie dawajmy się naciągać na takie sytuacje. Policjanci nigdy nie zwracają się po pieniądze na kaucję. Oszuści w różny sposób naciągają osoby starsze. Jeśli ktoś podaje się za członka rodziny, należy natychmiast zadzwonić do osób z nią związanych i potwierdzić tą informacje - mówi podkom. Kasprzyk.
Policja apeluje też do osób, które opiekują się swoimi rodzicami, dziadkami, o to, by mówili im o możliwości zaistnienia oszustwa. Chodzi o to, by sytuacja, z którą się spotkają nie była dla nich nowa. Wtedy każda z wymyślonych metod, nie zadziała. Pamiętajmy również o tym, że w przypadku próby oszukania nas powinniśmy powiadomić o tym Policję dzwoniąc na bezpłatny numer alarmowy 112. Starajmy się to jednak zrobić zanim wydamy komuś obcemu pieniądze lub inne przedmioty.
Za oszustwo Kodeks Karny przewiduje dla sprawcy karę nawet do 8 lat pozbawienia wolności.