Na Mazurach młodzi piłkarze OSiR zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Choć przed rozpoczęciem zmagań opiekunowie rywali straszyli naszych liczbą posiadanych w swych zespołach kadrowiczów województwa i innych wyróżniających się piłkarzy, to jednak na boisku okazało się, że OSiR jest zdecydowanie lepszy, choć reprezentantów województwa nie posiada.
Pierwszy zespół OSiR, w którym zagrali zawodnicy teoretycznie najlepsi w roczniku 2000, wygrał w grupie kolejno 10:0 z Don Bosco II Ostróda, 15:0 z Koroną Stuchowo i aż 22:0 z UKS Bolejny. W półfinale podopieczni trenera Piotra Kmiecia wygrali 3:0 z Żakiem Nidzica i zremisowali 1:1 z UKS Lolek Łazy. W finale ponownie spotkali się z Lolkiem. I w rewanżu pokonali 3:1 sympatyczną drużynę, szkoloną przez Piotra Czachowskiego, 45-krotnego reprezentanta Polski, mistrza kraju z 1994 roku z Legią Warszawa, byłego piłkarza włoskiego Udinese i szkockiego Dundee FC.
- Wyjazd był bardzo udany. Udało nam się zrealizować zamiary. Chłopcy mocno się zintegrowali, stali się w końcu drużyną. Turniej był świetnie zorganizowany. Wyniki tylko pozornie wskazują na to, że nasi rywale byli słabi. Rozgrywki stały na wysokim poziomie. Moi zawodnicy grali tak, jak chciałem. Potrafili świetnie rozgrywać piłkę. Piłkarze z obu naszych zespołów poczynili wyraźne postępy. Widać było zdecydowaną różnicę "na plus" między tym, co prezentowali w lidze, a co na turnieju w Nidzicy - powiedział trener OSiR Piotr Kmieć.
Poza wszelką konkurencją był Damian Zarzycki. Napastnik OSiR strzelił aż 23 gole i dostał nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika turnieju. Organizatorom wpadł w oko także Paweł Konopka, uznany za najlepszego piłkarza rozgrywek.
Pierwszy zespół OSiR Biłgoraj grał w składzie: Tomasz Baciur, Maciej Chmura, Dawid Emerla, Bartosz Grasza, Dominik Guzorczuk, Tomasz Hadacz, Krzysztof Jednacz, Paweł Konopka, Bartłomiej Marzec, Jakub Sławkowski, Dawid Walczak, Kamil Wolanin i Damian Zarzycki.
"Słabszy" zespół OSiR zakończył zmagania na szóstej pozycji. W grupie zawodnicy z Biłgoraja przegrali trzy spotkania: 1:8 z Żakiem Nidzica, 1:3 z Lolkiem Łazy i 2:3 z Don Bosco Ostróda. W spotkaniach z Lolkiem i Don Bosco nasi nie zdołali utrzymać prowadzenia. W meczu z Lolkiem wygrywali 1:0, zaś z Don Bosco 2:1.
- Porażki były wynikiem zmian, jakie dokonywałem. Chciałem dać pograć wszystkim zawodnikom, nawet tym słabszym. Nie pojechali na Mazury po to, żeby siedzieć na ławce. Z ich postawy także jestem zadowolony - wyjaśnił trener Piotr Kmieć.
W półfinale turnieju "pocieszenia", a więc o miejsca 5 - 8, OSiR II Biłgoraj wygrał 5:0 z Don Bosco II Ostróda i 8:3 z UKS Bolejny. W spotkaniu o piątą lokatę nasi ulegli pierwszej drużynie Don Bosco 0:5.
OSiR II Biłgoraj reprezentowali: Michał Bartosz, Jakub Bury, Szymon Cieślak, Damian Ciosmak, Jakub Kaziród, Rafał Kiesz, Damian Lembryk, Wojciech Małek, Jakub Marzec, Mikołaj Pawłowski, Dawid Piech, Jakub Robak, Kacper Siek i Norbert Smyk.
Była to druga edycja turnieju "Nidzica Cup". W tegorocznych zmaganiach na stadionie Startu Nidzica udział wzięło 16 drużyn i 235 piłkarzy, w dwu kategoriach wiekowych: Under-10 i Under-12. Turniej rozgrywany był od środy do soboty (4 - 7 lipca) na dwóch boiskach o wymiarach 60 na 32 m.
Zmagania piłkarzy z rocznika 2002 i młodszych wygrały dziewczęta z Łódzkiego ZPN. Kadra wojewódzka łódzkiego związku piłkarskiego ograła wszystkie chłopięce zespoły. W finale dziewczynki okazały się lepsze od Jedynki Nidzica.