Drugi dzień świąt Bożego Narodzenia to w Kościele wspomnienie św. Szczepana - pierwszego męczennika za wiarę chrześcijańską. Na pamiątkę ukamienowania św. Szczepana i dla zachowania urodzaju w przyszłym roku tego dnia święci się owies. Na błogosławieństwie ziarna jednak się nie kończy. Tradycją jest obsypywanie owsem kapłana. Ten zwyczaj jest praktykowany w parafii pw. św. Bartłomieja Apostoła w Goraju.
W tym roku ksiądz proboszcz Leszek Boryło, w trosce o bezpieczeństwo, a także dla ochrony przed spadającymi ziarnami owsa, zabrał ze sobą parasolkę.
- Dziś podobnie jak w czasach świętego Szczepana przychodzi nam odważnie stawać w obronie wiary, gdy ludzie którzy myślą inaczej chcą nas "opiłowywać" za naszą wiarę w Chrystusa. Ważne abyśmy w tym wszystkim zawsze pozostali wierni" - mówił podczas homilii ks. proboszcz.