Mikołajkowe rozpoczęcie sezonu zgromadziło nie tylko zaprawionych w boju morsów, ale także licznych sympatyków, obserwatorów i mieszkańców regionu. Wszyscy ubrani w mikołajkowe czapki, z uśmiechami na twarzach i gorącym sercem, przyszli nie tylko po to, by pomorsować, ale także, by wesprzeć Mikołaja w jego trudnej walce o zdrowie. Chłopiec zmaga się z groźnym nowotworem mózgu.
Diagnoza, która zapadła kilka miesięcy temu, wywróciła życie jego rodziny do góry nogami. Choroba postępuje, a leczenie wymaga ogromnych nakładów finansowych. Rodzice chłopca z całych sił starają się zebrać fundusze na leczenie w klinice we Francji, która daje nadzieję na poprawę jego stanu zdrowia.
Klub Morsów "Kra Biszcza" postanowił włączyć się w tę walkę, organizując podczas mikołajkowego wydarzenia zbiórkę charytatywną.
Zimna woda, ciepła sauna i zaangażowanie uczestników stworzyły niepowtarzalny klimat. Na miejscu przygotowano również stoisko z gorącymi napojami, które rozgrzewały zmarzniętych gości. Nie zabrakło także muzyki i dobrej zabawy. To wydarzenie było dowodem na to, że pasja do zimowych kąpieli może nie tylko wzmacniać ciało, ale i łączyć serca w niesieniu pomocy.