Na leczenie Kuby Osucha potrzebne są ogromne środki, dlatego najbliżsi, znajomi, przyjaciele nie ustają w staraniach, by zebrać kolejne pieniądze. Dlatego odbywają się różnego rodzaju wydarzenia - festyny, czy kiermasze. Wszystko ma ułatwić niepełnosprawnemu chłopcu powrót do zdrowia.
Na niedzielne wydarzenie zapraszaliśmy naszych czytelników wartykule pt. Słodka pomoc dla Kuby.
Przy kościele pw. Trójcy Św. i WNMP w Biłgoraju stanęły stoły, które uginały się od ciast. Każdy mógł kupić kawałek i tym samym wesprzeć rehabilitację małego mieszkańca gminy Aleksandrów.
Dlaczego Kuba potrzebuje naszej pomocy?
Gdy chłopiec nie miał jeszcze pięciu lat rodzice usłyszeli ostateczną diagnozę - mukopolisacharydoza IVA, przeszedł operację odbarczenia szczytowo-potylicznego, niestety doszło do powikłań. Dziecko miało sparaliżowane ręce i nogi, doszło też do niewydolności oddechowej.
- Wiemy, że przyjdzie też moment, w którym zabraknie nam środków na codzienną rehabilitację... - piszą rodzice Kuby. Do tego nie możemy dopuścić. Każdy może wesprzeć zbiórkę za pośrednictwem strony https://ww
Do niedzielnej akcji przyłączyło się także Nadleśnictwo Biłgoraj. Leśnicy rozdawali chętnym sadzonki drzew.