Przed II wojną światową społeczność żydowska stanowiła ponad 60% mieszkańców Biłgoraja (5 z 8 tys.). Aby móc utrzymać swoje rodziny Żydzi zajmowali się głównie handlem i rzemiosłem. Wraz z wybuchem wojny ciężar okupacji zaczęli odczuwać wszyscy mieszkańcy Biłgoraja, ale sytuacja Żydów była szczególnie trudna. To społeczność żydowską dotknęły największe represje. Hitlerowcy mieli na celu eksterminację osób wyznania mojżeszowego, a swój plan wprowadzili w życie.
Ostatnia akcja wymordowania pozostałych przy życiu mieszkańców Biłgoraja wyznania mojżeszowego odbyła się 2 listopada 1942 roku. By oddać hołd pomordowanym Żydom, każdego roku w Biłgoraju, odbywają się uroczystości rocznicowe. Tak było i tym razem. Władze miasta wspólnie z Biłgorajskim Stowarzyszeniem Kulturalnym im. I. B. Singera zaprosiły na uroczystość upamiętniającą rocznicę zagłady biłgorajskich Żydów. Wydarzenie odbyło się 2 listopada przy kirkucie przy ulicy Konopnickiej w Biłgoraju.
Wszystkich gości witał burmistrz Janusz Rosłan. Wśród uczestników uroczystości znaleźli się przedstawiciele władz samorządowych, harcerze i młodzież szkolna wraz z opiekunami. Tragiczne wydarzenia sprzed 80 lat przypomniała dr Dorota Skakuj z Muzeum Ziemi Biłgorajskiej.
Jak mówiła dr Skakuj akcja "Reinhardt", której celem była ostateczna likwidacja Żydów, objęła teren powiatu biłgorajskiego, Zamojszczyznę, ale i Lubelszczyznę. - 2 listopada 1942 roku oddziały niemieckie otoczyły Biłgoraj. Żołnierze spędzali w jedno miejsce wszystkich biłgorajskich Żydów. Według przekazów ówczesnych mieszkańców miasta Biłgoraj spłynął krwią - mówiła Dorota Skakuj. Tego dnia zginęło co najmniej 400 Żydów, a 2,5 tys. trafiło do obozu w Bełżcu. Łącznie przez całą okupację niemiecką w czasie II wojny światowej zginęło ok. 4 tys. osób wyznania mojżeszowego.
Na zakończenie uroczystości pod Ścianą Pamięci złożono wiązanki kwiatów i zapalono symboliczne znicze.