Tegoroczna, 9. już edycja programu "Rolnik szuka żony" rozpoczęła się we wrześniu.
W programie 5 rolników szuka swojej drugiej połówki, wśród nich jest jedna kobieta - Klaudia, która po pierwszych spotkaniach z wybranymi kandydatami postanowiła zaprosić do swojego domu mieszkańca powiatu biłgorajskiego - 22-letniego Konrada. Od samego początku relacjonowaliśmy historię w artykułach pt. Mieszkaniec Turobina walczy o względy rolniczki w telewizyjnym show, Konrad zakończył swoją przygodę z programem "Rolnik szuka żony"? i "Rolnik szuka żony". Konrad odwiedził rolniczkę w jej domu.
W niedzielę 23 października widzowie mieli okazję obejrzeć już piąty odcinek show.
Tym razem kandydaci mieli próbkę życia na wsi, zobaczyliśmy również jak zachowują się podczas wspólnych posiłków. Były też pierwsze zgrzyty i docinki.
- Doceniam to, że Konrad sam się potrafi szybko ogarnąć i zebrać, w przeciwieństwie do Walentyna - mówiła Klaudia. - Odnajduję się na wsi, jest fajnie - stwierdził za to lakonicznie Konrad.
Testem dla kandydatów była obsługa piły i ścinanie drzewa. - Dobrze współpracuje się z Klaudii tatą, wszystko cierpliwie wytłumaczy - chwalił rodzinę Klaudii 22-latek.
- Wszyscy przy tym zadaniu pokazali swoją męskość - doceniła zaangażowanie rolniczka. Potem musieli poradzić sobie z przycinaniem świerków.
Nie obyło się bez nieporozumień wynikających z walki o względy dziewczyny. Jednak nawet konkurent Konrada podkreślił, że ten jest wartościowym człowiekiem. Klaudia uznała, że z pewnością wybierze któregoś z chłopaków, jednak jeszcze nie podjęła decyzji.