- Święto Flagi jest dosyć młodym świętem w Polsce, chcieliśmy, żeby ludzie w Biłgoraju jak najbardziej szanowali ten symbol, wywieszali z okazji święta narodowego, bo to jest niezwykle istotne. Musimy utożsamiać się z symbolami narodowymi - powiedział w rozmowie z Gazetą Biłgorajską Piotr Kmieć ze Stowarzyszenia Młodzi Demokraci.

Sam pomysł rozdawania flag narodził się w stolicy naszego województwa, akcję wymyślił Marszałek Jacek Sobczak. Kilka lat temu zainicjował ją w Lublinie. Pomysł się przyjął, czego najlepszym dowodem są podobne inicjatywy podejmowane w różnych miejscowościach regionu.

Do akcji rozdawania flag przyłączyła się młodzieżówka Platformy Obywatelskiej, czyli Młodzi Demokraci. Stowarzyszenie działające w Biłgoraju uznało, że to doskonały sposób na rozpowszechnienie tego, jeszcze przez niewielu kojarzonego, święta.

Do rozdania Młodzi Demokraci mieli 180 dużych flag o wymiarach 70x120, które otrzymali z Biura Regionalnego Platformy Obywatelskiej oraz 150 małych, plastikowych, zakupionych ze środków Stowarzyszenia. Mimo że akcja początkowo miała trwać kilka godzin, flagi "rozeszły się" znacznie szybciej. Po ponad godzinie nie zostało po nich śladu.

Niestety nie wszyscy byli przychylnie nastawieni do akcji i odmawiali przyjęcia flagi, mimo że były one wręczane bezpłatnie. - Myślę, że niektórzy ludzie się bali, szczególnie starsze osoby nie chciały wziąć flagi, młodsi bardzo chętnie je przyjmowali - podsumował Piotr Kmieć.