11 listopada, po 123 latach zaborów Polska znów stała się niepodległa. W 103. rocznicę tych wydarzeń burmistrz Biłgoraja zaprosił do wspólnego uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości.
- Z uwagi na gwałtowny wzrost liczby zakażeń na COVID-19 w naszym regionie uroczystości odbędą się w bardzo ograniczonym zakresie - informował burmistrz Biłgoraja Janusz Rosłan. Poprosił również, by z uwagi na tę kwestię nie delegować w tym dniu na uroczystości pocztów sztandarowych instytucji, organizacji społecznych, czy szkół.
Skromne obchody, bo bez udziału orkiestry, ale jednak z udziałem pocztów sztandarowych i delegacji różnych grup rozpoczęły się mszą św. odprawioną w kościele pw. Trójcy Świętej i WMNP w Biłgoraju. Po mszy, w imieniu mieszkańców miasta, przy obelisku z tablicą upamiętniającą marszałka Józefa Piłsudskiego przedstawiciel władz państwowych i samorządów lokalnych złożyli wieniec kwiatów.
Ks. Jerzy Kołtun, proboszcz parafii pw. Trójcy Świętej i WNMP w Biłgoraju zaznaczył, że mamy wolny kraj, ale znów musimy zawalczyć o to, by nie udało się nas skłócić i podzielić. - Zebraliśmy się w tej świątyni, by szukać jedność, by walczyć o to co najcenniejsze, za co nasi przodkowie przelewali krew i oddali swoje życie. Chrystus przychodzi do nas z orędziem pokoju - mówił ks. proboszcz.
Przypomnijmy historię:
W 1795 roku upadała Pierwsza Rzeczpospolita. Przez ponad 100 lat zaborów Polacy niejednokrotnie chwytali za broń, próbując wywalczyć niepodległość. Organizowali powstania narodowowyzwoleńcze, takie jak: powstanie listopadowe, styczniowe, powstanie krakowskie w 1846 roku, czy wielkopolskie w 1848 oraz inne. Próby te nie przyniosły oczekiwanych rezultatów w postaci zrzucenia jarzma zaborów. Udało się to dopiero po 123 latach niewoli. Stało się to dokładnie 11 listopada 1918 roku.