W poniedziałek, 18 lutego, około godziny 23, policjanci biłgorajskiej komendy otrzymali informację o nietrzeźwym kierowcy skody, który jechał w kierunku Frampola. Natychmiast pojechali we wskazanym kierunku i w miejscowości Majdan Gromadzki zauważyli opisany samochód, stojący na przystanku autobusowym.
- Jak się okazało kierowcą skody był 29-letni mieszkaniec Biłgoraja, który właśnie zamierzał zmienić koło. Z całkowitą beztroską przyznał policjantom, że jadąc Placem Wolności w Biłgoraju chciał skręcić w ul. Lubelską i najechał na krawężnik, uszkadzając prawe przednie koło pojazdu - informuje sierż. sztab. Joanna Klimek z Komendy Powiatowej Policji w Biłgoraju.
Jak wykazało badanie alkomatem kierowca miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnej bazie wyszło na jaw, że nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.