Wczoraj około godziny 16, policjanci zostali skierowani do miejscowości Chmielek, gdzie zauważony został nietrzeźwy kierujący.
34-latek z gminy Księżpol powiadomił policjantów, że jedzie za kierowcą samochodu marki Audi, który ewidentnie jest nietrzeźwy.
- Mężczyzna nie tracąc z oczu kierowcy wskazał policjantom posesję na którą wjechał. Policjanci zastali tam 31-latka z gminy Łukowa, którego zgłaszający wskazał jako kierowcę audi. Policyjny alkomat wykazał, że ma on w organizmie prawie 4 promile alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się również, że mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania, zostały mu one cofnięte 10 lat temu - wyjaśnia sierż. sztab. Joanna Klimek, oficer prasowy KPP w Biłgoraju.
W toku czynności policjanci ustalono również, że 31-latek kilka godzin wcześniej dokonał kradzieży na jednej ze stacji paliw w Tarnogrodzie. Okazało się, że około godziny 13 pojechał na stację paliw z częściowo zakrytymi tablicami rejestracyjnymi i po zatankowaniu prawie 60 litrów paliwa, nie płacąc za towar, odjechał. Całe zdarzenie zostało zarejestrowane kamerami monitoringu znajdującym się na stacji. Kierowca audi przyznał się do kradzieży i wyjaśnił policjantom, że nie zapłacił, gdyż nie miał pieniędzy. Teraz mężczyzna stanie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, taka sama kara grozi za kierowanie pomimo cofniętych uprawnień. 31-latek odpowie także za dokonanie kradzieży.