Pierwsza nawałnica nawiedziła gminę w miniony piątek, a kolejna nadeszła w niedzielę.
- Straty są ogromne, szczególnie w uprawach tytoniu, z którego utrzymuje się większość naszych mieszkańców, a także w rzepaku i pszenicy. Wszystkie uprawy były gotowe do zbiorów, ale zdążyli je rozpocząć nieliczni rolnicy. W niektórych przypadkach straty sięgają nawet 100 procent - ocenia wójt gminy Obsza Andrzej Placek, który od kilku dni wizytuje pola.
Pomoc z uzyskaniu wsparcia dla poszkodowanych zadeklarowali wojewoda Przemysław Czarnek i poseł Piotr Olszówka, którzy obiecali interweniować w tej sprawie w sejmowej komisji rolnictwa. - Pierwsze raporty wysłaliśmy do urzędu wojewódzkiego już po piątkowej nawałnicy, ale do tego doszła burzowa niedziela i do urzędu gminy zgłaszają się kolejni rolnicy z prośbą o pomoc - dodaje sekretarz gminy Obsza Grzegorz Wróbel. Jednocześnie zapewnia, że członkowie gminnej komisji, którzy mają szacować straty są gotowi do działania i czekają tylko na wytyczne, dotyczące dokumentów, które będą potrzebne do uzyskania wsparcia. Po ustaleniu szczegółów informacje w tej sprawie mają być przekazane rolnikom podczas spotkania z wojewodą Czarnkiem i posłem Olszówką.