W lutym 2016 roku policja otrzymała informacje o narkotykach w jednej z biłgorajskich szkół średnich. Po przeszukaniach ujawniono nielegalne substancje a także osoby, które zajmowały się sprzedażą marihuany.
Śledztwo w tej sprawie prowadzone było przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu wspólnie z biłgorajską policją kryminalną. Ustalono, że na terenie powiatu biłgorajskiego działa grupa osób, która zajmuje się rozprowadzaniem narkotyków głównie w biłgorajskich szkołach. Nie było łatwo ustalić oskarżonych poprzez swoistą zmowę milczenia, którą kierowali się młodzi ludzie. Jednak zebrany materiał pokazuje, że co najmniej od połowy 2015 roku na terenie Biłgoraja kwitł handel narkotykami, który przynosił spore zyski. Na ławie oskarżonych zasiądzie 18 osób z powiatu biłgorajskiego. Proces rusza 9 lutego przed Sądem Okręgowym w Zamościu.
Jednym z oskarżonych jest 19-letni Mateusz H., mieszkaniec jednej z podbiłgorajskich miejscowości. Znał dobrze specyfikę biłgorajskich szkół, ponieważ do kilku z nich uczęszczał. Śledztwo ujawniło, że w lecie 2015 roku chłopak nabył od 24-latka z Biszczy narkotyki. Rozprowadzał je potem, sprzedając także nieletnim. Odbiorcy umawiali się na spotkanie telefonicznie, najczęściej na terenie miasta. 19-latek przynosił wcześniej zapakowane w woreczki foliowe nielegalne substancje. Gram marihuany kosztował 40 zł, gram substancji odurzającej o nazwie mefedron 50 zł. Śledztwo ujawniło, że młody człowiek uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu. Został oskarżony o to, że od sierpnia 2015 roku do lutego 2016 roku brał udział w obrocie znacznymi ilościami narkotyków a także, że udzielał środków odurzających innym osobom, w tym małoletnim. Podczas zatrzymania miał przy sobie 3,2 g marihuany. Grozi mu od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Oskarżony nie przyznał się do winy.
Pozostali oskarżeni z terenu powiatu mają do 18 do 27 lat. Odpowiadać będą za posiadanie lub udział w obrocie substancjami odurzającymi. Grozi im od 3 do 12 lat pozbawienia wolności.
Pierwsza rozprawa odbędzie się 9 lutego. - Na ławie oskarżonych zasiądzie 18 osób, które są ze sobą powiązane procederem związanym z narkotykami w różnych konfiguracjach. Proces karny wykaże którzy z oskarżonych w większym lub mniejszym stopniu udzielali się w handlu narkotykami. Wszyscy oskarżeni będą odpowiadać z wolnej stopy. W trakcie procesu jest możliwość zmiany opisu czynu, ponieważ sąd dokonuje ustaleń na podstawie dowodów ze śledztwa, ale także własnych ustaleń poczynionych w toku procesu - wyjaśnia rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Zamościu Elżbieta Koszel.