Naturalną, dziecięcą cechą jest ciekawość świata, który dzięki zasobom Internetu jest obecnie na wyciągnięcie ręki. Miliony stron i gąszcz informacji na każdy możliwy temat. Do tego gry, fora internetowe i media społecznościowe. Niestety, inną dziecięcą cechą jest łatwowierność. Dlatego dziecko, które dopiero odkrywa możliwości drzemiące w globalnej sieci może łatwo zachłysnąć się morzem informacji i uwierzyć we wszystko, co przeczyta. A co najgorsze i najbardziej niebezpieczne, to może uwierzyć w dobre intencje każdego, kogo spotka na swojej internetowej drodze. Tymczasem, według danych Dyżurnet.pl1, czyli zespołu ekspertów reagujących na nielegalne i szkodliwe treści internetowe skierowane przeciwko bezpieczeństwu dzieci i młodzieży, tylko w pierwszym kwartale 2016 roku odebrali oni aż 3853 zgłoszenia o tego typu szkodliwych dla dzieci treściach. To aż o 946 więcej niż w analogicznym okresie roku 2015, kiedy było ich 2907. Co więc mogą zrobić rodzice, nauczyciele i inni opiekunowie, aby dziecko w Internecie trafiało na informacje wartościowe, a nie szkodliwe? I jak nauczyć dziecko odróżniać jedne od drugich?
Wspieraj dziecko w weryfikacji treści dostępnych w Internecie
Najlepszym i najbardziej bezpiecznym dla dziecka rozwiązaniem jest odkrywanie możliwości, jakie daje Internet razem z opiekunami. Dzięki temu, w bezpiecznych warunkach poznaje zasady poruszania się po sieci, odnajduje strony przyjazne, bezpieczne oraz zawierające wartościowe treści. Należy wytłumaczyć dziecku, że nie każda znaleziona w Internecie informacja jest prawdziwa i warta zapamiętania, ponieważ czasem tworzą je osoby, które nie posiadają wystarczającej wiedzy na dany temat. Dlatego warto zachęcać dzieci do ich weryfikowania. To doskonały pretekst do wspólnych rozmów i szukania informacji na interesujący młodego odkrywcę temat. Dzięki temu dziecko uczy się ograniczonego zaufania do zawartości stron internetowych, pogłębia wiedzę, a także wzmacnia swoje relacje z rodzicami. Ważna jest w tym zakresie również rola nauczyciela, co podkreśla Wioletta Krzyżanowska, Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 323 w Warszawie i pedagog współpracujący z programem Akademia Bezpiecznego Puchatka - Internet bez wątpienia spełnia także rolę edukacyjną. Jest w nim wiele informacji, które dzieci mogą wykorzystać do poszerzenia swojej wiedzy na dany temat. Jednak, aby nie były to strony przypadkowe, dobrze jest, gdy również nauczyciele włączają się w proces internetowej edukacji dzieci i polecają im serwisy przydatne w zdobywaniu ciekawych wiadomości.
Fałszywi przyjaciele
Oprócz zdobywania wiedzy, Internet to także miejsce spotkań, nie zawsze niestety przyjemnych. Ważne jest więc, aby w czasie swoich internetowych wędrówek dziecko miało świadomość, że jeśli jest w sieci zaczepiane, obrażane, albo otrzymuje nieprzyzwoite lub nieprzyjemne treści to zawsze może liczyć na wsparcie dorosłych. Szczególnie niebezpieczne mogą być internetowe znajomości. Dlatego trzeba koniecznie uświadomić dziecku, że osoba spotkana w sieci wcale nie musi być tym, za kogo się podaje i nie od razu należy jej zaufać i wierzyć w każde słowo. Jak podkreśla inspektor Marek Konkolewski z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji - Należy edukować dzieci, że Internet daje możliwość zachowania anonimowości, a koleżanka, z którą nasze dziecko chce umówić się na spotkanie, może być w rzeczywistości zupełnie kimś innym, kto niekoniecznie ma dobre zamiary. Dlatego na wszelkie spotkania należy umawiać się za zgodą i wiedzą rodziców. Jeśli już wyrazimy zgodę na takie spotkanie, to najlepiej, aby pierwsze z nich odbyło się w miejscu publicznym, a ktoś starszy i zaufany towarzyszył dziecku. W ten sposób zapewnimy mu bezpieczeństwo.
Chrońmy prywatność
Dzieci korzystające z Internetu, a zwłaszcza z mediów społecznościowych, chętnie dzielą się w nich swoimi zdjęciami z wakacji czy spotkań z przyjaciółmi. Często też zamieszczają zdjęcia okolicy, w której mieszkają lub nawet domu. - To wyjątkowo niebezpieczne, ponieważ profile w mediach społecznościowych obserwowane mogą być nie tylko przez znajomych naszych dzieci. Trzeba je więc uczulić na to, że takie informacje czy zdjęcia mogą zostać wykorzystane przez innych w złych intencjach. Odradzam także publikowanie zdjęć swoich pociech na własnych profilach. - dodaje inspektor Marek Konkolewski - Uczulmy też dziecko na kwestie podawania danych wrażliwych, takich jak imię i nazwisko, adres zamieszkania czy telefon. Często ich podanie wymagane jest przy rejestracji np. na forach internetowych. W takim wypadku dziecko powinno wiedzieć, że należy najpierw powiadomić rodziców, którzy sprawdzą wiarygodność strony internetowej i zdecydują czy można je podać.
Strony pod specjalnym nadzorem
Aby dziecko nie trafiało na treści przeznaczone tylko dla dorosłych, najlepiej jest zastosować programy do tzw. kontroli rodzicielskiej. Dzięki temu wiemy, po jakich stronach porusza się nasz mały odkrywca, a jednocześnie zmniejszamy prawdopodobieństwo, że dziecko trafi na strony z nieodpowiednimi dla jego wieku treściami. Oczywiście programy nie chronią przed każdą stroną tego typu, dlatego należy dziecku wyjaśnić, że jeśli trafi na nieodpowiednią dla siebie treść, to powinno powiadomić o tym rodziców. Sami rodzice powinni być natomiast dla swoich pociech wyrozumiali i spokojnie tłumaczyć im, dlaczego tego rodzaju treści są dla nich szkodliwe. Dzięki temu dziecko będzie znało przyczyny zakazu, a jednocześnie nie będzie się bało przyjść do rodzica, gdy w Internecie spotka je niemiła niespodzianka.
Wyjaśniając potrzebę i zasady bezpiecznych zachowań w czasie korzystania z Internetu oraz odpowiadając na pytania naszych dzieci z tym związane, budujemy ich zaufanie wobec nas. Dzięki temu dziecko przyjdzie do opiekunów z każdym napotkanym w sieci problemem, a oni będą mieć szansę, aby towarzyszyć małym odkrywcom w poznawaniu internetowego świata. Pamiętajmy też, by czas spędzony przez dzieci przed komputerem nie był zbyt długi, ponieważ za oknem czeka na nie do odkrycia piękny i ciekawy świat.