Biłgorajscy szczypiorniści dołożyli kolejne dwa punkty do swojej puli dzięki drugiemu z rzędu zwycięstwu. Już na początku spotkania zawodnicy MKS-u Biłgoraj zdobyli przewagę, którą później tylko konsekwentnie powiększali. Pierwsza połowa spotkania zakończyła się wynikiem 21:8, a całe spotkanie 35:25 dla drużyny z Biłgoraja. Spotkanie było dość brutalne, o czym może świadczyć duża ilość przewinień: 5 żółtych kartek, 12 wykluczeń dwuminutowych, oraz 2 czerwone kartki. Za tydzień MKS zmierzy się na wyjeździe z Polonike Kielce. - Zanotowaliśmy wysokie zwycięstwo. Praktycznie już pierwsza połowa ustawiła mecz i wygrana nie była zagrożona. Jednak do końca nie jestem zadowolony z meczu, gdyż powinniśmy wygrać wyżej. Przespaliśmy drugą połowę, było zbyt mało zaangażowania. Miejmy nadzieję, że w następnym meczu będzie lepiej. Wyróżniającymi zawodnikami w tym spotkaniu byli: Jarosław Swacha i Tomasz Samoszczuk - podsumował grę Janusz Ćwikła trener biłgorajskiego zespołu.
MKS Biłgoraj 35 - 25 PMOS Busko Zdrój
MKS: Jarosław Swacha, Piotr Kuczyński, Tomasz Baryła - 4, Wojciech Szymanik - 6, Wojciech Hucz - 1, Mateusz Bielak - 1, Tomasz Żybura - 5, Mateusz Beda - 1, Tomasz Kowal - 4, Tomasz Samoszczuk - 12, Paweł Kowal - 1.
Kolejny mecz już 4 grudnia w Kielcach, MKS Biłgoraj podejmie miejscową SPR Polonice Kielce.