Szerokie możliwości dotarcia do klienta: mobilna gastronomia foodbike.pl

Wyobraź sobie albo przypomnij te sytuacje, jak latem wyglądają w mieście wszystkie publiczne miejsca, na otwartej przestrzeni, gdzie można pospacerować, zatrzymać się na chwilę, by powdychać letniego powietrza... No właśnie, widzisz to… - tam wszędzie jest tłoczno. Wszelkie parki, większe, mniejsze, a nawet całkiem małe, skwery, placyki, kawałki zieleni czy deptaków są wypełnione ludźmi. To idealne miejsce, chyba się zgodzisz, na własny biznes gastronomiczny. To okazja do tego, żeby w tym błogim stanie relaksujących się osób, dostarczyć im jeszcze więcej pozytywnych wrażeń, ale i zaspokoić ich potrzeby oraz dopieścić podniebienia. Bo komu chciałoby się w takim momencie ruszać gdzieś daleko, z powodu burczącego brzucha, czy potrzeby zaspokojenia pragnienia lub orzeźwienia. I właśnie… Twój food bike, to może im zapewnić.

Twoja mobilna gastronomia może też być przyjemnym przystankiem i oazą dla tych goniących w tygodniu, na co dzień, w trakcie pracy lub pomiędzy różnymi obowiązkami. Pokaż im, że czas jest cenny, ale nie należy z nim się ścigać, a warto z niego korzystać, z każdej minuty i godziny i świętować go choćby chwilą przyjemności z kawą od Ciebie.

To jest takie proste…. Stawiasz jedynie swój rower do kawy lub rower do lodów (jak wolisz)i dajesz radość innym z chwil spędzonych ze smaczną, pachnącą kawą lub odrobiną ochłody w postaci wybornych, ulubionych smaków lodów. A kiedy z jakiegoś powodu miejsce to Ciebie znuży lub zauważysz spadek zainteresowania, po prostu zmieniasz lokalizację - jedziesz dalej.

Przemieszczając się, pomyśl o tym, ile osób po drodze zatrzyma Twój rower do kawy, czy rower do lodów, żeby skosztować produktów z Twojego mobilnego lokalu gastronomicznego. Bo czasem nawet nie pomyśleliby w tej chwili o łyku kawy, czy lodach, ale Ty możesz wyzwolić tę potrzebę - wystarczy, że zauważą Twój mobilny lokal gastronomiczny z kawą, poczują jej aromat… lub skusi ich apetycznie wyglądający deser lodowy mijającego przechodnia.

Mobilna kawiarnia na świeżym powietrzu

Dlatego warto być tam, gdzie są inni. Podążać ich śladami lub mieć możliwość zmiany miejsca pracy o każdej porze dnia - jest to bardzo komfortowa sytuacja. Daje wolność i niezależność w każdym wymiarze - i finansowym i mentalnym. A stan takie zapewnić może jedynie mobilny własny biznes gastronomiczny, czyli wózek gastronomiczny.

Bo nic tak nie sprawia przyjemności, jak porządna porcja pysznej i aromatycznej kawy popijanej na świeżym powietrzu, w towarzystwie promieni słońca i cudownych ludzi albo… samemu - jak kto woli. A jeszcze, jeśli można z nią się przemieszczać - bo chcemy na przykład gdzieś zdążyć lub spacerować i odwiedzać miejsca, które kochamy, i w których bardzo dobrze się czujemy, to już jest szczyt szczęścia. To wszystko jest możliwe. Bo takie właśnie warunki stwarza mobilna gastronomia, czyli rower gastronomiczny z kawą, ale też z lodami, czy innymi pysznościami, które idą za Klientem lub wychodzą naprzeciw jemu.

Wreszcie nie rezygnując z aktywności i świeżego powietrza można spokojnie celebrować chwile z kubkiem świeżo zaparzonej, aromatycznej kawy. Nie zbaczając z trasy, czy rezygnując ze swoich planów. Rower do kawy sprawia, że Klient robi dalej co chce i niczego nie musi sobie odmawiać. Podobnie jak Ty J.

Biznes gastronomiczny oparty na food bike, to szansa dla każdego, kto chce prowadzić spokojne życie zawodowe, ale przy tym mieć zapewnione stałe, dobre warunki finansowe. A dla osób, które cenią sobie zdrowy styl życia i kochają aktywność, taka mobilna gastronomia, zapewnia również kondycję. A Ty przy okazji świadomie wspierasz eko system. Dodatkowo masz też pole do edukacji na temat, jak ważne są chwile, spokój, i przyjemny przystanek w drodze - czyli możesz zaszczepiać w ludziach slow life. Bo przecież za co uwielbiamy Włochów, czy innych południowych mieszkańców Europy? Właśnie za umiejętność korzystania z życia, za cieszenie się z chwil i za to, że zawsze znajdą czas na krótką wymianę zdań z przypadkowo napotkanym człowiekiem i szczery uśmiech dla niego.