Obecnie na terenie Biłgoraja obowiązuje uchwała w sprawie opłaty targowej z listopada 2013r. Do końca bieżącego roku opłata ta jest obligatoryjną, pobieraną od osób dokonujących sprzedaży we wszystkich miejscach, bez znaczenia czy ma to miejsce na terenie prywatnym czy publicznym.
- Pobór tej daniny od kilku już lat spotyka się z bardzo dużym niezadowoleniem ze strony osób dokonujących sprzedaży. Po pierwsze ponoszą oni, iż stawki opłaty są zbyt wysokie i odnoszą je do niewielkich zysków, jakie czerpią ze swojej działalności. Po drugie, dla sprzedających nie do końca zrozumiałe jest, że obowiązek uiszczenia opłaty targowej istnieje także wówczas, gdy płacą oni czynsz właścicielowi gruntu, który również płaci podatek od nieruchomości - wyjaśnia burmistrz Janusz Rosłan.
Bywa też, że sprzedawcy odmawia uiszczenia opłaty, co powoduje, że burmistrz zmuszony jest do wszczynania postępowań podatkowych, gromadzenia materiału dowodowego i do wydawania decyzji, które podlegają odwołaniom.
- Inna część osób sprzedających, znając pory, w których inkasent dokonuje poboru opłat, chowa wystawiony uprzednio towar, aby za jakiś czas go ponownie wystawić - dodaje burmistrz Rosłan.
Dodatkowy problem to interpretacja przepisów. Niektórzy handlarze, by uniknąć płacenia zawieszają swoje towary. Nie dochodzi wówczas do zajmowania terenu pod sprzedaż i nie występuję obowiązek zapłaty opłaty targowej.
Burmistrz uważa, że innym argumentem przemawiającym za likwidacją tej opłaty jest fakt, że istniejąca sieć sklepów w znacznym stopniu przyczynia się do spadku dochodów osób utrzymujących się z handlu prowadzonego na targowiskach lub okazjonalnie sprzedających swoje produkty w różnych miejscach miasta.
Radni dyskutowali o tym podczas ostatniej sesji Rady Miasta, 16 września. Przedłożenie stosownej uchwały możliwe było dzięki zmianie ustawy w czerwcu br., która wchodzi w życie 1 stycznia 2016r. Ustawodawca pozostawił decyzję dotyczącą opłaty targowej w gestii organu stanowiącego.
Radni podjęli proponowaną uchwałę jednogłośnie. Skutkiem tej decyzji będzie zmniejszenie dochodu do budżetu miasto o ok. 90 tys. zł rocznie.