Zebranych w auli LO im. ONZ przywitał dyrektor szkoły Marian Klecha oraz Irena Gadaj, prezes Fundacji Fundusz Lokalny Ziemi Biłgorajskiej. Prowadzenia Debaty Oxfordzkiej podjęła się Gabriela Figura, redaktor naczelna Biłgorajskiej Telewizji Kablowej oraz członek Zarządu Fundacji. Jak wyjaśniła redaktor Figura, Debata Oxfordzka jest sztuką prowadzenia dyskusji, prezentowania argumentów, wypowiadania się i słownego pokonania przeciwnika, prezentującego odmienne stanowisko. Polega na tym, że dwa zespoły prowadzą spór na podany wcześniej temat. Niezwykle istotne jest w tej debacie poszanowanie wzajemnych poglądów, przekonywanie się tylko wagą argumentów, przy równoczesnym zachowaniu kultury dyskusji.
Temat debaty zorganizowanej 17 lutego br. brzmiał: Wolontariat nie jest bezinteresowny.
W pojedynku na argumenty zmierzyli się ze sobą: Marcin Sawicki kl. II B, Paweł Skubis kl. III D, Jarosław Sławkowski III G, Łukasz Bartoszek kl. II B, Adrianna Wrębiak kl. II H, którzy bronili tej tezy oraz Bartosz Świerszcz III G, Izabela Baran kl. II B, Aleksandra Golik kl. II B, Sara Emerla kl. I J, Jakub Skakuj kl. II B po drugiej stronie, którzy uważali, że jest przeciwnie. Dyskusji przysłuchiwali się: Joanna Lempart-Winnicka z Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności, Paweł Łukasiak - prezes zarządu Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce prof. Janusz Solski - przewodniczący Rady Fundacji FLZB, oraz Jan Koman, kierownik Wydziału Edukacji Starostwa Powiatowego, którzy zasiedli w loży mędrców, oceniających zarówno argumenty merytoryczne jak i techniczne.
Drużyna czerwonych przekonywała, że wolontariusz nie ma żadnych korzyści z oferowanej przez siebie pomocy. Przeciwnego zdania była drużyna niebieskich, która twierdziła, że wolontariat jest bezpłatny, ale niesie wiele profitów, nie zawsze uświadomionych, a podczas wolontariatu zawsze dochodzi do wymiany korzyści. - Chociażby to, że możemy sobie wpisać wolontariat w cv to jest jakaś korzyść. To, że mamy przyjemność z pomagania innym powoduje, że wtedy lepiej myślimy o sobie, jeśli robimy to z odruchu serca to dobrze, tak powinno być, ale to nie znaczy, że nie przynosi nam to żadnych korzyści. Jeśli jakaś firma działa społecznie to skorzystamy w przyszłości z jej usług, a to będzie dla niej zysk. Z pewnością ta firma myśli o tym angażując się społecznie - podsumowywała Joanna Lempart-Winnicka. Profesor Janusz Solski podkreślał, że ceni argumenty zarówno jednej, jak i drugiej drużyny. - Nie wydaje mi się, aby był tu jakiś wielki spór. Ująłbym to tak: państwo tu zgromadzeni macie po kilkanaście lat, przed wami całe życie, myślicie, ze jesteście nieśmiertelni. Ja już widzę drugi brzeg i za Tatarkiewiczem mogę powiedzieć, że na końcu chodzi o to, żeby bilans naszego życia był dodatni. A wolontariat do takiego bilansu może się przyczynić - mówił prof. Solski. Zadowoloenie z poziomu debaty wyraził także kierownik Wydziału Edukacji, Starostwa Powiatowego, Jan Koman. Na zakończenie debaty zgromadzeni w auli mieli możliwość wyrażenia swojej opinii w dyskutowanym temacie, poprzez podniesienie kartki w kolorze drużyny która ich przekonała. Debatę zdecydowanie wygrali uczniowie twierdzący, że wolontariat nie jest bezinteresowny.
Jak podkreślał Paweł Łukasiak, wolontariat przynosi ogromne korzyści społeczeństwu. - Przebadaliśmy ogromną liczbę wolontariuszy, badając jakie wartości sprawiają, że angażują się w wolontariat. Wśród wymienianych najczęściej pojawiały się argumenty, że chcą kogoś uratować, coś zmienić, przeżyć przygodę. Współczesny wolontariat buduje naszą cywilizację, a nasza cywilizacja buduje się na myśleniu społecznościowym. Wolontariat kształtuje nasze postawy - mówił prezes zarządu Akademii Rozwoju Filantropii w Polsce.
Na zakończenie debaty jej uczestnicy otrzymali pamiątki.